Śledź nas na:



Formacja religijna dzieci autystycznych

W ostatnich latach coraz częściej i głośniej mówi się na temat dzieci z zaburzeniami autystycznymi. Ludzie, którzy stykają się z takimi dziećmi mówią o nich, że są „inne", pełne tajemnic.

Specyficznymi problemami autyzmu zajmują się specjaliści wielu dziedzin, poczynając od pedagogiki i socjologii, a kończąc na immunologii i biochemii. Ważną rolę jednak odgrywają praktycy, czyli ludzie zajmujący się na co dzień osobami autystycznymi. W pracy katechety realizującego swoja misję wśród dzieci z niepełnosprawnością umysłową coraz częściej pojawiają się zadania związane z rozwojem duchowym uczniów autystycznych i z wprowadzaniem ich w życie Kościoła.

Ogólna charakterystyka autyzmu:1

Wciąż nie są dokładnie znane przyczyny autyzmu, a ludzie dotknięci tą chorobą, bardzo często uważani są za głęboko upośledzonych. Pomimo wielu wątpliwości i niewiadomych jedna rzecz jest pewna: już od narodzin dziecka autystycznego w badaniu mikroskopowym i makroskopowym wygląd jego mózgu jest anatomicznie inny niż mózg dziecka zdrowego.

Jednym z najbardziej znaczących problemów obserwowanych u tej grupy dzieci są deficyty w zakresie komunikowania się. Ta bariera komunikacji oraz nieustalona dotąd etiologia schorzenia powodują wiele nieuzasadnionych, skrajnie różnych stereotypów na temat zdolności umysłowych osób autystycznych. Powszechny jest obraz „autysty" jako osoby niedostosowanej społecznie, lecz obdarzonej nadzwyczajnymi zdolnościami, zwłaszcza w zakresie percepcji, pamięci czy zdolności matematycznych. Tymczasem, jak wykazują badania Z. Kułakowskiej z 1993 r., u blisko 80% osób autystycznych występuje niepełnosprawność intelektualna w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Aktualne dane wskazują, ze w Polsce żyje, co najmniej 10 000 dzieci i młodzieży, cierpiących z powodu głębokiego zaburzenia rozwoju, jakim jest autyzm dziecięcy. Autyzm występuje częściej u chłopców niż u dziewczynek (w relacji 4:1) i ujawnia się u 15 na 10 000 dzieci.

Autyzm jest całościowym zaburzeniem rozwoju dziecka. To znaczy, że u osób dotkniętych nim obserwuje się nieprawidłowe funkcjonowanie we wszystkich obszarach rozwoju (funkcjonowania). Pierwsze symptomy autyzmu pojawiają się już u kilkunastomiesięcznych niemowląt, ale zawsze są widoczne przed ukończeniem przez dziecko 3 roku życia. Choć autyzm można zdiagnozować już u bardzo małych dzieci, to często diagnozuje się go również u nastolatków, a nawet osób dorosłych. Nie leczony może prowadzić do bardzo głębokich zaburzeń funkcjonowania w późniejszym wieku.

Warto pamiętać, że zaburzenia autystyczne mają bardzo zróżnicowany charakter, nie tworzą jednolitego obrazu. Każdy, kto zetknął się z kilkorgiem dzieci chorych na autyzm wie, jak bardzo różny obraz funkcjonowania mogą one prezentować. Nasilenie poszczególnych objawów może być bardzo silne lub czasem bardzo dyskretne, ledwo zauważalne. Zmiany w mózgu są różnorodne. Stąd diagnoza, jak i jednoznaczne wskazania terapeutyczne są trudne. Dotknięci tym zaburzeniem mają ogromne trudności w komunikowaniu się i kontaktowaniu, nawet z najbliższymi, przeżywają ciężkie stresy psychiczne, bo z reguły są świadomi swego stanu. Słowo autyzm wywodzi się od greckiego autos - sam. Jest to zespół zaburzeń rozwojowych prowadzących do daleko posuniętego zamknięcia się w sobie.

Dziecko autystyczne nie dąży do kontaktu, jego zmysły odbierają bodźce z otoczenia w sposób zaburzony, co powoduje nadwrażliwość lub niedowrażliwość. Dzieci unikają kontaktu wzrokowego, dotykowego, słownego, bo jest dla nich zbyt trudny, nie reagują prawidłowo na dźwięki czy dotyk innych osób. Wykazują zaburzenia mowy, mylą zaimki osobowe - często używają zaimka „ty" podczas mówienia o sobie. Wykonują tzw. czynności rytualne i przymusowe. Rozwój intelektualny tych dzieci jest niejednorodny. Samo próbuje sobie radzić zaspokajając swoje potrzeby, bawiąc się jedną „bezpieczną zabawką", używając zawsze tej samej szmatki do przytulania, chodząc znaną drogą. Często wprowadzenie drobnych nawet zmian jest niemożliwe, bowiem wywołuje tak mocny protest, że rodzina nie jest w stanie znieść uporczywego krzyku, agresji lub autoagresji. Reakcje te są podyktowane lękiem przed nieznanym, obcym dziecku doświadczeniem. Nie wynika to więc ze złośliwości, czy złego wychowania, jest to obrona przed nieznanym, a przynoszącym ból doświadczeniem. Trudno sobie wyobrazić jak widzi, słyszy i czuje świat taka osoba. Możliwe jest to tylko poprzez analizę wypowiedzi ustnych, lub pisemnych lepiej funkcjonujących autystyków.

Pozostając we własnym świecie w dużym stopniu udaremniają rodzicom nawiązanie kontaktu. Bardzo często nie objawiają żadnej potrzeby bliskości - kontaktu fizycznego czy werbalnego, co czyni rodzicielstwo tym bardziej trudnym. Rodzice poświadczają jednak, że istnieją zindywidualizowane sposoby utrzymania kontaktu z dzieckiem. Poprzez umiejętne postępowanie, wyczuwanie wewnętrznych napięć u dziecka, można budować pewną zażyłość, nie pozwalając dziecku na całkowite wycofanie się ze świata zewnętrznego. Rodzice nie mogą pozwolić swojemu dziecku na ucieczkę przed światem, na „zapadanie" się w autyzm. Muszą walczyć o kontakt swojego dziecka, o jego rozwój i naukę. To właśnie rodzice i wychowawcy muszą pomóc dziecku przezwyciężyć trudności i nauczyć go wysyłania komunikatów, które umożliwią mu porozumiewanie się w rodzinie, w przedszkolu, szkole. Stosując zasadę „małych kroków" trzeba wdrażać te osoby do życia społecznego, rozwijać zdolności społeczne, wiedząc, że mają wyraźnie obniżoną zdolność odczytywania nastrojów innych ludzi.

Przygotowanie do przyjęcia sakramentów świętych:

Pierwszy etap w procesie wychowawczym i edukacyjnym dziecka autystycznego, to obserwacja reakcji ucznia oraz wiedza o jego zaburzeniach sensorycznych. Drugi etap, to ćwiczenia polegające na umiejętności rozpoznawania przez dziecko elementarnych obiektów w otoczeniu. Na katechezie mogą to być takie pomoce jak: krzyż, różaniec, Biblia itp. W nawiązaniu kontaktu z dzieckiem, ważne jest dążenie do wspólnej zabawy. Kolejny etap w pracy, to ćwiczenia z uczniem ze specjalnie przygotowanymi „bitami informacyjnymi". Mogą one przekazywać informacje związane z życiem codziennym lub religijnym człowieka. Prowadzący zajęcia głośno odczytuje przedstawione na rysunku czynności. Innym rodzajem ćwiczeń jest całowyrazowe czytanie.

Przygotowanie do I Komunii Świętej, to nie tylko nauka odróżniania chleba zwykłego i eucharystycznego, trzeba popracować na tym, by uczynić kościół miejscem znanym i bezpiecznym.

 

Wskazania metodyczne:

Osoby dotknięte autyzmem muszą mieć jasno określoną i przejrzystą strukturę, w której funkcjonują, także na katechezie. Ułatwia to orientację, zapewnia przewidywalność, by w konsekwencji zwiększyć elastyczność i umożliwić samodzielność. Rozpoczęcie katechezy można rozpocząć od powiedzenia, pokazania gestem, na zdjęciu, na piktogramie (czarno-biały obrazek), że teraz będzie religia. Ten sam rytuał powitania i pożegnania ze sobą nawzajem i z Jezusem. Ważne by cele, które sobie zakładamy na katechezie korelowały z ogólnymi celami, które uczniowie mają w swoich programach indywidualnych. I tak - jednym z symptomów autyzmu są zaburzenia w jakościowym rozwoju interakcji społecznych. Nad tym też możemy pracować na katechezie. Mówimy np. Kogo przywitamy? Gdzie jest Dominika? Daj Krzysiowi klej, poproś Michała o kredkę itp.

Oto kilka wskazówek dla nauczyciela pracującego z dzieckiem autystycznym:

  • „Wyrazistość" i konsekwencja;

  • Język konkretny, zrozumiały, prosty, unikając „ozdobników", przenośni, porównań, dziecko potrzebuje jednoznacznych przekazów (osoby autystyczne odbierają rzeczywistość bardzo dosłownie),

  • Odwoływać się raczej do logiki niż do uczuć

  • Autyści bywają nadwrażliwi na dźwięki, zapachy, kolory, dotyk. Trzeba dobrze poznać ucznia, żeby wiedzieć, czego nie toleruje by, wprowadzając nagle dany bodziec, nie sprawić dodatkowego bólu (możemy sprowokować atak agresji czy autoagresji);

  • Nie odbierać trudności komunikacyjnych ucznia jako uporu, czy nieposłuszeństwa. To, że uczeń nie chce czegoś robić, nie musi wynikać z jego złej woli czy uporu, lecz może być wynikiem jego nadwrażliwości na dźwięk, dotyk, zapach itp.

  • Nauczyciel powinien wzmacniać polecenia poprzez stosowanie formy pisemnej;

  • Działania powinny być „konkretne", tj. możliwie dalekie od abstrakcyjnego przesłania;

  • W początkowym okresie nauki należy stosować nagrody takie jak kawałek czekoladki, jogurt, owoce, czy zabawy ukochanym przedmiotem. Dziecko musi doznać uczucia sukcesu i radości, aby tym chętniej przystępować do dalszych coraz trudniejszych zadań;

  • Indywidualne podejście jest podstawą terapii;

  • Przestrzeń fizyczna, w której jest realizowana katecheza powinna być stała (ta sama klasa, lub fragment pokoju, te same przedmioty, ten sam katecheta). Każda zmiana w tym otoczeniu będzie oddziaływała na osoby autystyczne. Nowy element staje się „osią uwagi"




Zobacz także