Śledź nas na:



Dziecko z niepełnosprawnością w rodzinie

Pojawienie się dziecka upośledzonego umysłowo jest jak wyzwanie dla rodziny, która różnie radzi sobie w tej nieoczekiwanej rzeczywistości. Napięcia i stresy, jakie przeżywa rodzina, dotykają wszystkich jej członków. Mają wpływ na funkcjonowanie poszczególnych osób w rodzinie, jak i całej rodziny.

Rodzice dziecka:

Powszechnie znana jest wysoka ranga środowiska rodzinnego dla życia i rozwoju dziecka. W pierwszym etapie życia dziecka ogromnym wsparciem dla jego rozwoju są wzajemne kontakty między matką a dzieckiem, które rodzą prawdziwą bliskość. Matka uczy się rozumieć dziecko, odczytywać jego komunikaty i pragnienia, a nawet je uprzedzać. Dziecko troskliwej i czułej matki jest spokojne, pełne zaufania i gotowe do kontaktowania się z innymi ludźmi. Jeśli będzie ono wzrastało w atmosferze ciepła i bezwarunkowej akceptacji, wymagania będą dostosowane do jego możliwości, a każde z trudem wypracowane osiągnięcie zostanie dostrzeżone i nagrodzone - wówczas dziecko będzie zdobywało coraz to nowe i trudniejsze umiejętności.

Diagnoza o upośledzeniu umysłowym jest jednak dla rodziców jak wyrok, przekreślający wszystko o czym myśleli do tej pory odnośnie swego dziecka. Rodzice zadają sobie wiele pytań - dlaczego i za co zostali tak bardzo ukarani - i nie znajdują odpowiedzi. Przeżywają wiele rozterek i niepokojów związanych z przyszłością rodziny i dziecka. Stany napięć, nerwicowe zachowania rodziców, zwłaszcza matek, dodatkowo utrudniają sytuację psychologiczną rodziny i samego dziecka z upośledzeniem umysłowym.

 

Ewolucja przeżyć emocjonalnych:

W literaturze przedmiotu mówi się, że rodzina wchodzi w tym momencie w tzw. okres krytyczny. Następuje szereg charakterystycznych zachowań. Autorzy wyróżnili trzy etapy przez które przechodzą rodzice dzieci z upośledzeniem umysłowym.

Poczynając od okresu pewnego szoku, rozpaczy związanych z uświadomieniem sobie faktu diagnozy (stadium I); rodzice nie potrafią pogodzić się z myślą, że mają niepełnosprawne dziecko. Przeżywają bunt, mają poczucie klęski życiowej, osamotnienia, skrzywdzenia przez los i beznadziejności.

Zaczynają podejmować chaotyczne działania na rzecz tzw. „cudownego wyleczenia dziecka" (stadium II). Te przeżycia mogą wywołać agresję we wzajemnych stosunkach oraz bunt i wrogość wobec otaczającego świata. W tym okresie może wystąpić zjawisko odsuwania się ojca od rodziny (nie zajmowanie się sprawami rodziny i dziecka, ucieczka w alkohol lub pracę zawodową i społeczną, wreszcie całkowite opuszczenie rodziny). Różne działania na rzecz uzdrowienia dziecka w tym stadium mają charakter nieracjonalny. Rodzice nie przyjmują do wiadomości, że ich dziecko jest upośledzone umysłowo. Uważają natomiast, że jest ono raczej leniwe, nieuważne, uparte lub złośliwe. Rodzice nie chcą dostrzec niepełnosprawności swego dziecka i dążą do podważenia postawionej diagnozy - bagatelizują ją lub jej zaprzeczają i poszukują nowej. Niespełnione jednak z reguły oczekiwania rodziców, co do wyleczenia dziecka, wywołują u nich stany depresji.

Na ogół jednak ten bardzo trudny czas mija i rodzice wyzwalają się z poczucia krzywdy oraz na nowo budują obraz dziecka (stadium III). Koncentrują się na dziecku, na jego potrzebach i możliwościach rozwojowych. Szukają pomocy u specjalistów. Chcą wiedzieć jakie są realne przyczyny niepełnosprawności dziecka, jak należy z nim postępować. Podejmują działania na rzecz rehabilitacji dziecka. Oczywiście mogą oni nadal przeżywać stresy i problemy emocjonalne, ale nie są one już związane z pytaniem „dlaczego to nas spotkało?", lecz z pytaniem „jak pomóc dziecku i jak zorganizować dalsze życie rodziny?".

Urodzenie się dziecka z niepełnosprawnością stawia rodzinę przed specjalnym zadaniem, jakie musi ona podjąć, aby zaspokoić specjalne potrzeby dziecka wynikające z niepełnosprawności fizycznej, umysłowej i zdrowotnej; brakiem instytucji opiekuńczych i wychowawczych - co oznacza często konieczność zapewnienia dziecku całodobowej opieki przez samych rodziców, nawet wtedy, gdy dorośnie. W obecnej sytuacji w Polsce rodzina z dzieckiem niepełnosprawnym w zakresie pomocy jest skazana w dużej mierze tylko na siebie.

 



Zobacz także